21 września 2010

Niskokaloryczny tort weselny

Niskokalorczny tort wyglądał właśnie tak. Zdjęcie pochodzi ze Smacznego Bloga

Niniejszy patent zobaczyłam w angielskiej telewizji, którą czasem oglądam dla ćwiczenia języka. Pochodzi z kanału BBC Lifestyle z programu o odchudzaniu. Istnieje chyba jego polska edycja, ale nie pamiętam jego tytułu.
W każdym razie z programu dowiedziałam się, że porcja tortu weselnego na kremie ma 2 tyś. kcal- czyli tyle, ile wynosi dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka, a ilością kalorii zawartych w średniej wielkości torcie ślubnym (ok. 100 porcji) afrykańska wioska mogłaby się żywić przez 11 dni... Niewiele mniej ma tort przygotowany na śmietanie- około 1900 kcal na porcję.
Są to ogromne ilości pustych kalorii, rafinowanego cukru oraz tłuszczu. Biała, słodka zgroza z figurką państwa młodych na szczycie. Koszmar każdego dietetyka.




I marzenia każdego łasucha- zostać z takim tortem sam na sam...




Myślę, że niskokaloryczna wersja tortu może być smaczna, jednak ciekawa jestem, jak przyjęliby ją goście na typowym, polskim weselu, gdzie przecież stoły uginają się od wszystkiego, co kaloryczne i niezdrowe...




Oto sposób wykonania:

  • podstawą jest ciasto na pełnoziarnistej mące- myślę, że w naszych warunkach można by użyć przepisu na niskotłuszczowy piernik. Dietetycznym ciastem jest też biszkopt, ale jego nie da się zrobić z razowej mąki

  • w programie ciasto polano syropem klonowym, który w Polsce jest drogi i trudny do kupienia. Jednak można nim ugasić rozczarowanie gości, gdy nie zobaczą klasycznego tortu. W końcu niewielu Polaków jadło (piło?) syrop klonowy. Tak właśnie, syrop klonowy, jadła coś kiedyś z nim ciocia?. Zawsze też zastąpić można syrop płynnym miodem.

  • na wierzch ciasta położono suszone owoce i bakalie, które wyglądały bardzo, ale to bardzo apetycznie

  • tort umieszczono na trzypiętrowej tacy, górną partię udekorowano żywymi, białymi kwiatami.Zapewne po to, by marcepanowe lub cukrowe figurki nie kusiły panny młodej na diecie.


Nawet jeśli przepis ten nie sprawdzi się jako tort- można wykorzystać go na niskokaloryczny deser po obiedzie. 


4 komentarze:

  1. Jak to w Polsce niskokaloryczny tort?taka para stalaby sie posmiewiskiem dla calej rodziny. Wszystkie ciotki i kuzynki, ktore specjalne diety szykowaly specjalnie przed uroczystscia, beda zawiedzione, ze zamiast polewy czekoladowej jest jakis syrop klonowy(cokolwiek to jest). Dobrze, ze nie wymyslono niskokalorycznej wodki,to juz w ogole by byla katastrofa dla chlopow, bo jak wiadomo 'wodka lepsza od chleba,bo gryzc nie trzeba'

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba grubo przesadziłaś :o Nie wiem, z czego musiałby składać się ten tort, żeby na porcję mieć 2 tys. kcal. Chyba że porcja to jedno pięterko. Sądzę, że plaster weselnego tortu to max 400 kcal.

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie przepis?

    OdpowiedzUsuń

Najnowsze wpisy wprost na Twojego maila- >K L I K N I J<